Rooney Mara
Jeśli mielibyśmy szukać na mistrzostwach świata piłkarza z najgorszą prasą, bez wątpienia byłby nim Wayne Rooney. Napastnik reprezentacji Anglii rozegrał przeciętny mecz przeciwko Włochom, czego najlepszym przykładem był totalnie spaprany rzut rożny, po którym piłka trafiła w trybuny.
Brytyjskie media ochrzciły już kiks napastnika Manchesteru United mianem „najgorszego rzutu rożnego w historii”.
Oprócz dworowania sobie z potężnego zawodnika dziennikarze znad Tamizy głośno zastanawiają się, nad tym czy Roy Hodgson nie powinien w następnym spotkaniu przeciwko Urugwajowi postawić na młodszego Raheema Sterlinga.
Z kolei znakomity przed laty napastnik Synów Albionu, Alan Shearer jest zdania, że Rooney powinien grać bez względu na słabszą formę jaką zaprezentował przeciwko Italii. Były napastnik Newcastle United twierdzi, że ustawiony na lewej flance Rooney nie jest w stanie dać wiele drużynie i nie powinien być ustawiany na tej pozycji. Jeżeli selekcjoner Anglii nie wystawi go jako typową „10” tuż za plecami Daniela Sturridge’a, to lepiej żeby Rooney na boisku nie pojawił się wcale.
Urodzony w Liverpoolu „Roo” strzelił do tej pory dla Anglii 39 goli i zostało mu tylko 10 trafień, by dogonić Sir Bobby’ego Charltona. Jeżeli nie będzie grać na pozycji, na której może wyrządzić przeciwnikowi najwięcej krzywdy, 28-letni napastnik „Czerwonych Diabłów” długo do rekordu legendy nawet się nie zbliży.
Tomasz Pazdyk
Komentarze